Chinon CE-4s

Mój ulubiony aparat, przez wiele lat służył mi wiernie i nigdy mnie nie zawiódł. Robiłem nim zarówno filmy czarno białe, kolorowe jak i ORWO-wskie slajdy. Z pewnością jest to jedna z najbardziej niedocenianych lustrzanek na rynku. Dziwi mnie to bardzo, zwłaszcza dlatego że w czasach gdy była ona produkowana, firma Chinon wprowadzała wiele nowoczesnych rozwiązań do sprzętu foto. Na zdjęciu poniżej jeden z pierwszych obiektywów z autofokusem Chinon 50mm F1.7

Na następnym widać podpięty z tyłu Info Back-2 oraz zamontowany pod spodem winder PW-330.

Trzeba przyznać że jak na konstrukcję z 1980 roku zestaw ten wygląda bardzo futurystycznie. Niestety nie jestem jego posiadaczem ;-( Poszukiwania trwają, obecnie mam body i winder, może kiedyś uda mi się skompletować całość.

Tak wygląda mój aparat:

Przesiadłem się na niego z Zenita TTL, więc szok technologiczny był ogromny, przede wszystkim waga. Korpus Chinon’a  waży 485 gram, podczas gdy Zenit 2 razy więcej czyli 957 gram. Nie będę porównywał pozostałych parametrów do Zenita bo to nie ta liga.
Może wystarczy że dla mnie jest porównywalny do Pentax’a LX którego również posiadam.

Przez lata używania, tak bardzo się przyzwyczaiłem do wielu funkcji które posiada, że byłem często zdziwiony nie znajdując ich w innych lustrzankach. Gdy przykładamy oko do wizjera widzimy po lewej stronie drabinkę czasów: W trybie AUTO jest zapalona dioda wskazująca czas jaki został wybrany przez automatykę aparatu. W trybie MANUAL dioda z właściwym czasem naświetlania miga, natomiast wybrany czas jest symbolizowany przez zapaloną na stałe diodę. Bardzo ułatwia to korekcję naświetlania bez odrywania oka od wizjera. Jeżeli nie zamierzamy wprowadzać korekcji wystarczy zgrać obydwie diody kręcąc pokrętłem nastawy czasów lub pierścieniem przesłony.

W środku kadru klin i mikroraster. U góry mamy natomiast podgląd przysłony. Podgląd przysłony jest zrealizowany optycznie, krótko mówiąc widzimy w okienku wycinek pierścienia przysłony z aktualnie ustawioną wartością. Genialne i niezawodne rozwiązanie, szkoda że tak rzadko stosowane.

Gałka czasów

Na gałce czasów zaznaczony na zielono tryb Auto to tak naprawdę tryb Av czyli preselekcji przesłony (mój ulubiony) – aparat dobiera czas odpowiedni do ustawionej przysłony i naturalnie warunków oświetlenia. Na czerwono jest oznaczony czas 1/60 s – jest to czas synchronizacji z lampą błyskową. Po prawej stronie mamy dźwignię naciągu migawki oraz licznik klatek. Powyżej dźwigni naciągu znajduje się przełącznik umożliwiający wielokrotne naświetlenie tej samej klatki. Jeżeli przesuniemy go w lewo i przytrzymamy to naciągając migawkę nie zostanie przesunięty film. Proste a również niezbyt często spotykane rozwiązanie.

CE4s_2011-06-05 6_DxO

Po lewej stronie mamy pokrętło zwijania powrotnego filmu, służące również do otwierania tylnej ścianki. Wystarczy pociągnąć do góry. Pod pokrętłem znajduje się kółko ustawiania czułości oraz korekcji filmu. Srebrny przycisk to jego blokada. Skok korekcji to 1/3 EV. Zdjęcie powyżej może przedstawiać wiele z możliwości korekcji czyli może być załadowany film o czułości 400 ASA który chcemy prześwietlić o 1EV, może być film 200 ASA naświetlony normalnie lub też 100 ASA niedoświetlony o 1EV. Oczywiście korekcja może dotyczyć pojedynczych klatek jak i całego filmu.

CE4s_2011-06-05 9_DxO

Aparat posiada również samowyzwalacz, znajduje się on na przedniej ściance. Czas można ustawić na 5 lub 10 sekund, po naciśnięciu spustu czerwona dioda miga, przez ostatnią sekundę zauważalnie szybciej. Obok przełącznika samowyzwalacza znajduje się dźwignia umożliwiająca przymkniecie przysłony do otworu roboczego w celu oceny głębi ostrości. Poniżej przycisk blokady bagnetu, Chinon stosował w swoich lustrzankach bagnet K Pentax’a, dzięki temu mogę dzisiaj do nowej cyfrowej lustrzanki Pentax’a podpiąć wszystkie obiektywy używane kiedyś  z Chinon’em.

CE4s_2011-06-05 8_DxO

Po przeciwnej stronie obiektywu znajduje się jeszcze jeden przycisk służący do zapamiętywania pomiaru ekspozycji. Szczerze mówiąc rzadko go używałem.

Pełną instrukcję obsługi (w języku angielskim) można ściągnąć z http://www.butkus.org/chinon/chinon/ce-4/ce-4-splash.htm

Na koniec chciałbym serdecznie polecić ten aparat wszystkim fanom fotografii analogowej, CHINON nie jest tak znaną marką jak CANON, MINOLTA, NIKON, OLYMPUS, czy PENTAX  (w kolejności alfabetycznej) ale dzięki temu na portalach aukcyjnych można go kupić za zdecydowanie niższą cenę. Jeżeli ktoś chciałby się pozbyć osprzętu do niego to proszę o kontakt netjan@wp.pl może to jest to czego szukam.

 

Dodaj komentarz